Szkot zatrzymuje taksówkę i pyta:
- Ile kosztuje przejazd na dworzec?
- 2 szylingi.
Taksówka jedzie dalej, a Szkot biegnie za nią przez kilkaset metrów i znowu ją zatrzymuje. Zadyszany pyta:
- A teraz?
- Teraz 4 szylingi.
- Jeszcze drożej? Dlaczego?
- Bo dworzec jest w przeciwnym kierunku...
Policjant zatrzymuje kierowcę:
- Poproszę dokumenty!
- Nie mam- odpowiada kierowca.
- On tak zawsze po pijanemu mówi żona
- A nie mówiłam że kradzionym wozem daleko nie zajedziemy?

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach

Austria wprowadziła płacę minimalną. Transport ma problem

Wiele pytań, niepewność i nowe obowiązki dla przedsiębiorców – to efekt zmian w prawie w Austrii. Kraj znowelizował ustawę o zapobieganiu dumpingu płacowego i socjalnego, a w tym także kwotę płacy minimalnej oraz obowiązki związane z delegowaniem kierowców na terenie Austrii.

Wraz z początkiem tego roku każdy kierowca, przekraczający granicę austriacką, musi posiadać komplet dokumentów, wskazanych w przepisach. Jednym z najważniejszych jest dokumentacja płacowa, potwierdzająca otrzymywanie przez kierowcę minimalnej kwoty, wynoszącej od 8,49€ do 10,50€, w zależności od grupy, do której zostanie zaklasyfikowany kierowca, zgodnie z postanowieniami układu zbiorowego dla branży transportowej.
Na dzień dzisiejszy brakuje szczegółowych interpretacji powyższej ustawy na stronach austriackiego ministerstwa w kontekście wymagań dotyczących sektora transportowego. – Nowa ustawa została wprowadzona dość szybko, bez okresu przejściowego, który pozwoliłby na zweryfikowanie wprowadzonych restrykcji administracyjno-prawnych. Pierwsze tygodnie tego roku pomogą ocenić, w jaki sposób obowiązujące prawo działa w praktyce. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że rząd austriacki bazując na doświadczeniach Niemiec i Francji, planuje w najbliższym czasie wprowadzenie biuletynu informacyjnego poświęconego całej branży transportowej. W planach jest również dostosowanie formularzy tak, by uprościć procedury i dopasować je do potrzeb przewoźników, ponieważ te obecnie obowiązujące mają zastosowanie głównie w sektorze budowlanym. Wyjaśnię na przykładzie, polski pracownik fizyczny delegowany do pracy na budowie w Austrii musi udać się w jedno miejsce, gdzie spędza konkretny okres czasu. Z przewozami jest zupełnie inaczej, jeden załadunek może mieć kilku zleceniodawców, a wtedy na każdego z nich  musi zostać przygotowany osobny druk –  tłumaczy Łukasz Włoch, ekspert OCRK.
Firmy przewozowe wykonujące transport towarów i przewóz osób na terenie Austrii, zarówno w ramach kabotażu, jak również w ruchu dwustronnym z załadunkiem/rozładunkiem muszą natychmiast dostosować się do nowych przepisów prawa. W przypadku braku wymaganych dokumentów, kary grożące przewoźnikom mogą sięgać do 5 000€ lub w przypadku ponownych niezgodności podczas kontroli, nawet do 20 000€.

dodane przez Patrycja Paradowska


data ostatniej modyfikacji: 2017-02-17 16:09:10
Komentarze
Ostatnie:
1.02.2018 4:21
Dodał(a): ~kacapy
To tak jak z rzadami Tuska - rzadzil 8 lat a ludzie caly czas zarabiali 1200zl netto....a nawet 4,80 -5 zl /h... Przyszedl POS i juz 2 X POdniosl pensje minimalna!!!!-- Ludziom...nie tym od Sowy itd...
Polityka Prywatności