Tirowiec przychodzi na spotkanie z księgowym żeby wyliczyć się z pieniędzy wydanych na delegacji. Wylicza: - paliwo 50 zł - obiad 80 zł - hotel 120 zł - dziewczyna 200 zł. Na to księgowy mówi:
- No nie, no ta kobieta nie przejdzie u szefa. Napiszemy, że wydałeś 200 zł na gwoździe. I rozeszli się. Po pewnym czasie ten sam tirowiec przyszedł znowu się rozliczyć. Mówi:
- paliwo 50 zł - obiad 80 zł - hotel 120 zł - gwoździe 200 zł - remont młotka 50 zł.
Jedzie Ami, Rusek, Niemiec i Turek w jednym przedziale.
No i zaczynają sie popisy który ma lepiej.
Ami zaczyna:
- Nasz kraj jest tak bogaty ze możemy sobie na wszystko pozwolić... Wstał otworzył okno i srrrru cały plik dolców przez okno.
Rusek popatrzył chwilę, podumał, i mówi
- W naszym to my też mamy wszystkiego w bród. Wstał, wyciągnął spod ławki skrzynkę wódki i jeb przez okno.
Na to Niemiec zaczyna mówić:
- No, my mamy też od cholery... nie dokończył, bo zrywa się z siedzenia Turek i krzyczy:
- Nie! Proszę, nie!

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach

Sprowadzanie auta z Niemiec – co warto wiedzieć?

Kupowanie samochodów z rynku wtórnego potrafi mieć wiele twarzy. Dla przykładu, wielu Polaków często próbuje swoich sił w kupieniu auta pochodzącego zza naszej zachodniej granicy. Niemiecki rynek pojazdów używanych bez wątpienia jest przez naszych rodaków bardzo mocno eksploatowany, lecz powodem jest rzecz jasna możliwość natrafienia na naprawdę ciekawe egzemplarze w świetnym stanie.

Nie oznacza to jednak, że w przypadku każdego auta z Niemiec sprawdza się typowy scenariusz kreślony przez handlarza w stylu: „Niemiec tylko do kościoła w niedzielę nim jeździł” albo słynne już „Niemiec płakał jak sprzedawał”. Niemieckie auta także mogą niestety nas negatywnie zaskoczyć. Co więc powinniśmy wiedzieć, przymierzając się do kupna auta z Niemiec? Na co powinniśmy zwracać uwagę oraz od czego powinniśmy stronić?

Czy Niemcy to jedyny kierunek Polaków szukających aut?

Jak już zostało to wspomniane powyżej, Niemcy bez wątpienia są krajem, z którego Polacy najczęściej importują samochody. Ta tendencja trwa już od kilkudziesięciu lat, tak naprawdę od momentu, gdy opadła żelazna kurtyna i przemieszczanie się po Europie stało się o wiele łatwiejsze, nie mówiąc już o wejściu naszego kraju do Strefy Schengen. Nie oznacza to jednak, iż nasi zachodni sąsiedzi to jedyny cel polskich handlarzy oraz prywatnych kupców.

Ostatnio bowiem coraz częściej kierujemy się do innych zachodnich państw. Niemiecki rynek samochodów używanych został bowiem dość mocno wyeksploatowany – nie tylko Polacy bowiem próbowali importować do siebie egzemplarze z tego kraju. Które kierunki zyskują więc aktualnie na popularności? Stosunkowo bliską destynacją jest Dania, z której rzeczywiście możemy ostatnio znaleźć coraz więcej aut na naszym rynku samochodów używanych. To jednak oczywiście nie wszystko. Bardzo dużym graczem na tym rynku jest Francja – ogromny kraj, a więc i dużo aut do wyboru, o ich motoryzacyjnych tradycjach nie wspominając.

Dodatkowo trzeba wspomnieć o krajach Beneluxu, w szczególności o Belgii i Holandii. W ostatnich latach możemy zauważyć spory wzrost w liczbie aut pojawiających się w Polsce właśnie z tych państw. W szczególności można w tym aspekcie mówić o Belgii, gdyż Holandia już wcześniej była stosunkowo częstym wyborem.

O czym trzeba pamiętać, sprowadzając samochód z Niemiec?

Próbując kupić auto w Niemczech, musimy mieć z tyłu głowy kilka ważnych aspektów całej takiej transakcji. Pośpiech zawsze jest złym doradcą, lecz w przypadku poszukiwania samochodu – w szczególności takiego z zagranicy – musimy być wyjątkowo cierpliwi i nie rzucać się na pierwszą ofertę, która wyda nam się jakkolwiek sensowna. Warto również wiedzieć, gdzie w ogóle szukać pojazdów. W Internecie bez problemu natrafimy jednak na sporo stron, na których będzie widnieć lista niemieckich stron z samochodami.

Jeżeli już trafimy na sensowny egzemplarz, należy zrobić swoisty bilans zysków i strat. Sprowadzenie auta z Niemiec wiąże się bowiem z dodatkowymi kosztami – laweta lub w przypadku, gdy chcemy wrócić samochodem na czterech kołach, tymczasowe tablice rejestracyjne i pieniądze na paliwo. Nie zapominajmy również o akcyzie oraz kosztach rejestracji auta. Jeżeli z obliczeń mimo wszystko wyjdzie nam, że sprowadzenie auta z Niemiec nadal opłaca nam się bardziej niż zakup podobnego egzemplarza w Polsce, możemy zacząć planować podróż do Niemiec.

Na miejscu zdecydowanie musimy przejrzeć samochód bardzo dokładnie i rozwiać wszystkie ewentualne wątpliwości. Trzeba również zadbać o sporządzenie właściwie brzmiącej umowy, zarówno w języku polskim, jak i niemieckim. Więcej o tym, jak zrobić to dobrze, przeczytać można pod adresem https://autoumowa.pl/umowa-kupna-sprzedazy-samochodu-polsko-niemiecka/.


data ostatniej modyfikacji: 2022-03-23 07:36:19
Komentarze
Polityka Prywatności