Jechał facet samochodem, a że samochód dobry, szybki to sobie nie żałował. Mimo, że mokro, ślisko to na liczniku 150 km/h... 180 km/h... 220brkm/h...250 km/h..., aż tu nagle zakręt, za zakrętem furmanka. Nic się nie dało zrobić, jedno wielkie rozpierdziu, z furmanki drzazgi, konie latają w powietrzu, woźnicy urwało nogi. Zatrzymał się facet po tych kilkuset metrach, i patrzy, o k...a ,ale jatka. Nic to myśli, jatka nie jatka, może ktoś przeżył i trzeba mu pomoc. Podchodzi bliżej, a tam konie z bebechami na wierzchu, ledwo dychają. Jakoś trzeba by je dobić, co się ma gadzina męczyć. Złapał za siekierę, która wypadła z furmanki i do jednego konia, do drugiego... pozarąbywał na śmierć. Stoi i rozgląda się, co dalej, zauważył woźnice. Woźnica na to, podciągając koc i przykrywając urwane nogi:
- Panie! Nawet mnie ku...a nie drasnęło!!!
Facetowi zepsuł się trabant. Łapie stopa i zatrzymuje się gość w BMW:
- Ja pana będę holował ale jak będę za szybko jechał to niech pan włączy lewy kierunkowskaz.
Gość się zgodził. Jadą i jadą, aż tu nagle obydwóch wyprzedza drugie BMW i przez szybę drwi z kierowcy pierwszej beemki, że tak wolno jedzie. Facet wkurzony przyspiesza.
Mija go następne BMW i cała sytuacja się powtarza. Facet już konkretnie wkurzony jedzie, gaz do dechy i dogania tamte BMW. Kierowca trabanta oczywiście zaczął mrugać kierunkowskazem. Całą sytuację widzi dwoch policjantow:
- Józek widzisz to co ja?
- No trzy beemki i trabant będzie je wyprzedzał.

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach
marka

Debiut Pandy Monster w Bolonii

marka: Fiat

W Bolonii ma miejsce światowa prapremiera Pandy Monster, która debiutuje razem z nową Pandą Cross, od której się wywodzi. Jest to limitowana i numerowana seria, która będzie sprzedawana na zasadach produktu luksusowego: wyprodukowanych zostanie 620 sztuk, których ilość ma upamiętniać pojemność silnika Ducati.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W tym niezwykłym samochodzie z mocnym silnikiem jest wyraźnie widoczny „estetyczny zapał”, poczynając od charakterystycznej „czarnej liberii” i innych detali stylistycznych, które zostały polakierowane na czarno: uchwytów, listew ozdobnych, bagażnika dachowego, wlotu powietrza, opraw reflektorów i świateł. Również boczne szyby tylne, szyba tylna oraz trzecie światło stopu są przyciemniane. Natomiast osłony chłodnicy i zderzaków są w kolorze metalu, a przez agresywnie zaprojektowane obręcze kół ze stopów lekkich widać polakierowane na złoto zaciski hamulcowe. Ten sam sportowy charakter widać również we wnętrzu samochodu, które jest wykończone tapicerką z czarnej skóry. Ponadto, w nowej wersji Monster zastosowano silnik 1.3 16v Multijet o mocy 70 KM, najlepszy jaki inżynieria motoryzacyjna może zaoferować w dziedzinie małych turbodiesli. Zresztą, po wprowadzeniu jako pierwsza firma na rynku silników Multijet do segmentu samochodów kompaktowych, Fiat jest również pierwszą firmą, która udostępnia ten dorobek inżynieryjny segmentowi samochodów kompaktowych 4x4. Jest to dobre rozwiązanie zarówno w ruchu miejskim, jak i pozamiejskim, a ponadto zgodne z normami Euro 4 dotyczącymi ograniczenia emisji zanieczyszczeń. A dokładnie, silnik 1.3 16v Multijet osiąga moc maksymalną 70 KM (51 kW przy 4000 obrotów/min) i moment obrotowy 14,8 kgm (145 Nm przy 1500 obrotów/min) i jest połączony z mechaniczną pięciobiegową skrzynią biegów niewielkich rozmiarów, której dźwignia odznacza się wielką łatwością manewrowania. Tak wyposażona Panda Monster przyspiesza od 0 do 100 km/h w 18 sekund i osiąga maksymalną prędkość 150 km/h. Wreszcie, wspaniała wartość momentu obrotowego, nawet przy niskich obrotach, oraz niewielkie zużycie paliwa (5,3 l na 100 km w cyklu mieszanym) gwarantują wspaniały stosunek osiągów do zużycia. Podsumowując, nowa Panda Monster jest najlepszym wyrazem włoskiego stylu połączonego z wysoko rozwiniętą technologią, która od zawsze charakteryzowała dwie słynne w świecie marki przemysłowe: Fiat i Ducati.


Komentarze
Polityka Prywatności