Rok 2050. Na skrzyżowaniu zamiast sygnalizacji świetlnej stoi robot i kieruje ruchem. Co jakiś czas mówi:
- Piesi stać, samochody jechać. Samochody stać, piesi iść.
I tak na zmianę.
- Samochody stać, piesi iść. Pani w czerwonym berecie szybciej, szybciej!
Ha ha ha, nie zdążyła!
Kobieta za kierownicą
Opis osobowości:
Matka, żona, kochanka.

Główne wady i zagrożenia:
Poza wadami wymienionymi w pkt. 3 dochodzą inne, które przy sixie można było przemilczeć, ale tutaj już nie. Temat - rzeka , ale spróbuję:

* niemal całą uwagę pochłania jej strona techniczna prowadzenia samochodu,
* trzyma się kurczowo środka jezdni,
* używa lusterek wyłącznie do poprawiania make-up`u,
* włącza lewy kierunkowskaz i skręca w prawo,
* zero kontaktu z innymi użytkownikami drogi, brak reakcji na standardowe znaki dawane ręką lub światłami (Co tak śmiesznie miga??),
* obserwuje tylko wąski fragment drogi przed maską,
* nagle hamuje (np. tuż przed skrzyżowaniem gdy zapala się żółte światło),
* prędkość uzależnia od aktualnego nastroju a nie od warunków,
* zero wyobraźni i przewidywania,
* wjeżdża na skrzyżowanie mimo, ze nie może z niego zjechać i oczywiście zostaje na nim przez kolejną zmianę świateł tworząc korek,
* blokuje szybki pas, bo za 5 kilometrów skręca w lewo,
* po długim oczekiwaniu na drodze podporządkowanej w końcu zamyka oczy, zaciska dłonie na kierownicy i… rusza… no i… Bum!!!,
* stwarza zagrożenie nawet po opuszczeniu samochodu potrafi go bowiem zaparkować na środku skrzyżowania, lub 5 cm od otwierających się na zewnątrz drzwi czyjegoś domu.

Ulubione samochody:
Nie rozróżnia marek. Zwykle małe lub średnie, czasem (gorzej) większe.

Uwaga:
Do kobiet za kierownicą rzadko zaliczają się też niektórzy mężczyźni. Są to przypadki beznadziejne ale i nieliczne przez co nie chce mi się dla nich tworzyć oddzielnej kategorii… Dupa Wołowa?.

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach
marka

Volkswagen Castrol Cup – inauguracja sezonu 2006

marka: Volkswagen

W strugach deszczu rozpoczęły się kwalifikacje do niedzielnego wyścigu Volkswagen Castrol Cup. Pierwszą pozycję wywalczył na ostatnim okrążeniu Marcin Biernacki.

Nietypowo, bo nie w Polsce, ale na czeskim torze wyścigowym w Brnie, rozpoczęły się zmagania w ramach wyścigowego pucharu Volkswagena Golfa – Samochodowych Mistrzostw Polski.

 

W sobotnich kwalifikacjach uczestniczyło 16 zawodników. Wśród faworytów wymieniano ubiegłorocznego v-ce mistrza, Litwina Robertasa Kupcikasa i trzeciego przed rokiem w klasyfikacji generalnej – Zbyszka Szwagierczaka. Ostatnie przed kwalifikacjami treningi wygrywał litewski kierowca. Nie było zatem zaskoczenia, gdy od pierwszego okrążenia na pierwszej pozycji widniało jego nazwisko. Tuż za nim znajdowali się bracia Gładyszowie – Marcin i Adam, których wyprzedził w połowie kwalifikacji młody Rafał Rulski. Nieoczekiwaną zmianę przyniosło jednak ostatnie okrążenie, kiedy na pierwszą pozycję z przewagą ponad jednej sekundy nad Kupcikasem wskoczył Marcin Biernacki.

Biernacki zetknął się z Volkswagen Castrol Cup w połowie ubiegłego roku, wygrywając eliminacje dziennikarzy, których zaproszono do udziału w rywalizacji na poznańskim torze wyścigowym. Nagrodą był wówczas gościnny udział w wyścigu głównym. Debiut wypadł nadzwyczaj udanie, gdyż w grupie doborowych kierowców wyścigowych, Marcin Biernacki uplasował się na wysokiej, dziewiątej pozycji. Jednak to czego dokonał dzisiaj zaskoczyło wszystkich. Przez blisko 30 minut zajmował pozycję w środku stawki, tracąc do Kupcikasa cztery sekundy. I dopiero na ostatnim okrążeniu nie tylko, zbliżył się do lidera, ale pokonał go o sekundę zdobywając pole position do jutrzejszego sprintu.

 

Tegoroczny cykl Volkswagen Castrol Cup, różni się od ubiegłorocznego. Rywalizacja rozpoczyna się od liczącego sześć okrążeń sprintu. Kierowcy zajmujący w nim miejsca od pierwszego do szóstego rozpoczynają w odwrotnej kolejności, trwający czterdzieści minut plus jedno okrążenie wyścig główny. – Naszym celem było podniesienie jeszcze bardziej atrakcyjność widowiska sportowego. Ubiegłoroczny sezon pokazał, iż z pozoru monotonne wyścigi samochodowe mogą wywołać naprawdę niezapomniane emocje -  mówi Tomasz Tonder z biura organizacji Pucharu.

 

Widowiskowości dodaje także przewidziana regulaminem wymiana minimum dwóch opon. Przed rokiem zawodnicy mieli na to 20 minut, między 10, a 30 minutą wyścigu. W tym roku czas skrócono o połowę. Zawodnicy muszą zjechać do boksu między 15, a 25 minutą.

Klasyfikacja przed jutrzejszym sprintem przedstawia się następująco:

 

1.  Marcin Biernacki - 2:41.834

2.  Robertas Kupcikas – 2:42.813

3.  Rafał Rulski – 2:44.295

4.  Marcin Gładysz

5.  Jonas Gelzinis

6.  Paweł Soja

7.  Adam Gładysz

8.  Piotr Litwinowicz

9.  Łukasz Kotarba

10.Bartłomiej Steinhof

11.Aleksander Michałowski

12. Patryk Pachura

13. Zbigniew Szwagierczak

14. Paweł Hildebrański

15. Wojciech Śmiechowski

16. Tomasz Grochal

 

www.vwracing.pl

www.vw.press-bank.pl

 


Komentarze
Polityka Prywatności