Szkot zatrzymuje taksówkę i pyta:
- Ile kosztuje przejazd na dworzec?
- 2 szylingi.
Taksówka jedzie dalej, a Szkot biegnie za nią przez kilkaset metrów i znowu ją zatrzymuje. Zadyszany pyta:
- A teraz?
- Teraz 4 szylingi.
- Jeszcze drożej? Dlaczego?
- Bo dworzec jest w przeciwnym kierunku...
Dwóch facetów po długiej nocy spędzonej w barze nad ranem wsiada do samochodu. Po kilku minutach w okno pasażera stuka stary mężczyzna.
- Zobacz, w oknie jest duch! - krzyczy pasażer.
Kierowca dodaje gazu, ale twarz nie znika. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Czego chcesz?
- Macie może papierosy? - pyta stary mężczyzna.
Pasażer rzuca przez okno paczkę i krzyczy do kierowcy zamykając ze strachem okno:
- Przyspiesz!
Kilka minut później uspokojeni zaczynają śmiać się i żartować z poprzedniego strachu. Nagle w oknie znów pojawia się ta sama twarz.
- To znowu on! - krzyczy pasażer. Otwiera okno i drżąc ze strachu pyta:
- Tak?
- Macie ognia? - dopytuje się stary mężczyzna.
Pasażer wyrzuca zapalniczkę przez okno i krzyczy:
- Przyspiesz jeszcze!
Kierowca wciska gaz do podłogi, straszliwa twarz znika z okna. Pasażer z kierowcą powoli dochodzą do siebie po spotkaniu z duchem, kiedy w oknie znowu pojawia się postać tego samego starego mężczyzny. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Co znowu?
- Może pomóc wam wyjechać z tego błota?

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach
marka

Nissan 350Z wygrał wyścig z helikopterem

marka: Nissan

W ostatnią sobotę (15 lipca 2006) na terenie wojskowego lotniska w Pruszczu Gdańskim odbył się unikalny wyścig, którego przeprowadzenia nie podjął się w dotąd nikt w Polsce. Po płycie lotniska ścigał się Nissan 350Z z samolotem akrobacyjnym Zlin 50LS oraz helikopterem Bell 407.

Za kierownicą Nissana usiadł dziennikarz motoryzacyjny Piotr Frankowski, zwinny akrobacyjny Zlin, pilotowany był przez trzykrotnego mistrza Polski w akrobacji samolotowej płk. dyp. Pilota Wojciecha Krupę natomiast za sterami helikoptera Bell usiadł znany biznesmen Zbigniew Niemczycki.

 

Celem imprezy było uzyskanie odpowiedzi, kto szybciej dotrze do mety: samolot, samochód czy helikopter. Pierwszy wyścig przyniósł zwycięstwo Nissana nad helikopterem Bell podczas którego prędkość obu pojazdów przekroczyła 200 hm/h. W następnych, w których Nissan mierzył się z samolotem wygrał akrobacyjny Zlin, który z łatwością rozpędzał się do 300 km/h oraz dzięki niesamowitym ewolucjom nieznacznie wyprzedził pędzący samochód.

 

Widzowie z zachwytem podziwiali popisy i umiejętności pilotów i kierowcy Nissana. Słoneczna pogoda i towarzystwo gwiazd estrady, które uświetniły imprezę swoją obecnością z pewnością wszystkim tam obecnym zapadnie na długo w pamięci.

 

Zlin i Nissan dysponują tą samą mocą silników o mocy 300 koni mechanicznych jednak w powietrzu samolot może wykonać manewry, podczas których przeciążenia sięgają od +8G do -6G. Nissan 350Z natomiast jest jednym z najszybszych i najbardziej cenionych samochodów sportowych dostępnych na rynku europejskim i światowym. Sercem 350Z jest niesamowity silnik: wielokrotnie nagradzany, 3,5 l. V6 należący do rodziny silników Nissana VQ. Jednostka ta przez 11 lat z rzędu wybierana była do grupy najlepszych silników przez jury wpływowego, amerykańskiego magazynu Ward’s Auto World Magazine. Osiągnięcie pierwszych 100 km/h zajmuje mu zaledwie 5,8 s. a maksymalny moment obrotowy to 353 Nm przy 4800 obr/m. 350Z jest obecnie oferowany w 95 krajach całego świata, a jego roczna sprzedaż osiągnęła do tej pory wielkość 160 tys. sztuk.


Komentarze
Polityka Prywatności