Na półmetku Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych FIA 2006 SEAT Sport prowadzi w klasyfikacji producentów, a 4 z 5 miejsc w klasyfikacji kierowców zajmują właśnie zawodnicy SEAT-a.
W dwóch ostatnich wyścigach w Kurytybie (Brazylia) Jordi Gené i Peter Terting spisali się znakomicie zdobywając 1. i 2. miejsce – są więc duże szanse na to, że w dwóch kolejnych wyścigach, które także mają zostać rozegrane po drugiej stronie Atlantyku 30 lipca w meksykańskim Puebla, zespół będzie mógł powtórzyć ten wynik.
W zeszłym roku to właśnie w Puebla Terting odniósł pierwsze zwycięstwo dla SEAT Sport stając się faworytem meksykańskich kibiców. Zarówno Jordi, jak i Peter wylecą do Meksyku o kilka dni wcześniej przed resztą zespołu, aby spotkać się z lokalną prasą. Miejmy nadzieję, że Peterowi uda się wykorzystać to, czego nauczył się na lekcjach hiszpańskiego! Jednym z tematów rozmów będzie z pewnością sam tor w Puebla, w którego układzie wprowadzono w tym roku szereg zmian. Samochody WTCC będą teraz ścigać się po obydwu nachylonych odcinkach owalu, a długość okrążenia wzrosła do 3,36 km.
Po dwóch wyścigach brazylijskich cała szóstka kierowców wzięła udział w sesji testowej w Barcelonie, pracując między innymi nad ustawieniami zawieszeń i ćwicząc starty. Wszyscy zawodnicy mieli także szansę spędzić trochę czasu z rodzinami przed kolejną podróżą za Atlantyk. Rickard Rydell zabrał w tym czasie ekipę telewizyjną na rejs jachtem w okolicach Sztokholmu, a James Thompson po raz kolejny wystąpił gościnnie w zespole SEAT Sport UK w Brytyjskich Mistrzostwach Samochodów Turystycznych. Tym, razem trzy wyścigi BTCC rozegrano na torze Croft w północnej Anglii. James zajął w nich 1., 2. i 5. miejsce, przedłużając prowadzenie zespołu w serii.
Gabriele Tarquini (samochód nr 2): „W zeszłym roku w Puebla wypadłem nieźle, więc jestem bardzo optymistycznie nastawiony do tegorocznych wyników Leona. Prędkość maksymalna nie jest tak ważna, ale ze względu na liczne zakręty bardzo liczyć się będzie pewne prowadzenie. W ubiegłym roku BMW nie odniosło specjalnych sukcesów, ale zarówno Alfa Romeo, jak i Honda jechały bardzo szybko. Nawierzchnia też była nowa i bardzo śliska, ale w tym roku powinno być znacznie lepiej. No i cała nasza szóstka osiągnęła tam bardzo dobre wyniki – zwłaszcza ci z mniejszym balastem. Bardzo ważny będzie dobry start – i właśnie między innymi dlatego wszyscy trenowaliśmy starty w testach.”
Rickard Rydell (samochód nr 3): „Naprawdę bardzo się cieszę, że znów pojadę do Puebla. SEAT Mexico przyjął nas tam tak ciepło w zeszłym roku, a i Toledo bardzo liczyło się we współzawodnictwie. Leon powinien okazać się co najmniej tak dobry, jak Toledo. Bardzo interesujące się też zmiany wprowadzone na torze: teraz będziemy przejeżdżać obydwa zakręty na owalu. Od imprezy w Brazylii mogłem spędzić sporo czasu z rodziną, a kilka dni przed testami nagrywałem zdjęcia dla telewizji. Popłynęliśmy do Sztokholmu moją łodzią. Pogoda była piękna, więc wycieczka bardzo się udała.”
Jordi Gené (samochód nr 9): „W testach w Barcelonie chodziło raczej o dostrojenie podzespołów – amortyzatorów i sprężyn – niż o opracowanie nowych rozwiązań. Były to jednak ważne próby z punktu widzenia szans na dobre wyniki. Dobrze wspominamy tor w Puebla dzięki ubiegłorocznemu zwycięstwu Petera, a z Leonem powinniśmy wypaść jeszcze lepiej. Mam nadzieję, że dobra passa z Brazylii mnie nie opuści. Zwycięstwo oznacza, że wiozę większy balast, ale skoro ważę więcej, to znaczy, że dobrze mi idzie. Muszę zdobyć kolejne punkty, aby wrócić do klasyfikacji mistrzowskiej, więc byłbym naprawdę zadowolony, gdybym mógł wyjechać z Meksyku z 60 kg!”
James Thompson (samochód nr 11): „Puebla pamiętam bardzo dobrze, ale ze złej strony. Bandy w ogóle się nie cofają po uderzeniu! W sumie udawało mi się jechać szybko dopóki nie wpadłem na ścianę w klasyfikacjach, przez co cały weekend trzeba było spisać na straty. Myślę, że ten tor będzie bardzo pasował Leonowi, a zważywszy ubiegłoroczne zmagania BMW uważam, że powinniśmy dobrze wypaść, jeżeli chodzi o mistrzostwo. Weekend na Croft udał się znakomicie. Cieszę się, że mogłem znów wystartować w BTCC. Fantastycznie było tez świętować zwycięstwo w miejscowym barze, a nie w samolocie! Mam nadzieję, że szczęście nie opuści mnie także w Meksyku.”
Yvan Muller (samochód nr 12): „Kurytyba dla każdego była nowością, ale w Puebla wszystko wraca do normy i tylko ja znowu będę nowicjuszem. Nic nie wiem o tym torze. Widziałem plan i słyszałem kilka różnych komentarzy od różnych osób. Wolę jednak poczekać i samemu przekonać się, jak jest naprawdę. Jedno, co wiem na pewno, to że powinien to być dobry tor dla SEAT-a. Testy były udane – wypróbowaliśmy kilka nowych rzeczy i wszyscy popracowaliśmy trochę nad startami. Oczywiście będę walczył do dobry wynik. Mam tylko 35 kg balastu, więc liczę, że dobrze mi pójdzie w Puebla.”
Puebla oczami kierowcy, Petera Tertinga (samochód nr 10): „Puebla był jednym z moich ulubionych torów w ubiegłym sezonie, nie tylko dlatego, że na nim wygrałem. Oczywiście w tym roku w układzie toru zaszły pewne zmiany, a dwa czy trzy zakręty wyglądają inaczej – ale to nadal bardzo interesujący tor, zaś fakt, że używane są obydwa nachylone odcinki zmusza nas do solidnego przemyślenia ustawień. Największym problemem w ubiegłym roku była nawierzchnia – bardzo śliska. Wystarczyło zboczyć kilka centymetrów z właściwego kursu, aby znaleźć się na ścianie. Trzeba było zachować wielką ostrożność, a ja lubię taką jazdę. Trudno będzie tam wygrać znowu, bo mamy znacznie więcej balastu, ale i tak powinien to być wspaniały wyścig dla SEAT-a – bez względu na to, co się stanie.”
Mój ulubiony odcinek toru to główna prosta oraz następujące zaraz po niej dwa zakręty w lewo i w prawo. Trzeba ten odcinek przejechać absolutnie bezbłędnie, bo w przeciwnym razie traci się mnóstwo czasu. Tegoroczne zmiany dotyczą między innymi tej sekcji toru, ale i tak jestem pewien, że będzie mi się podobało! Puebla to także dobry tor dla widzów. Jest tak zwarty, że bez względu na to, gdzie się siedzi widać cały obiekt. Najlepszym miejscem jest jednak główna trybuna nad linią mety. Mam kilka wspaniałych wspomnień z zeszłego roku i nie mogę się już doczekać, kiedy tam wrócę. Nie mówię po hiszpańsku tak dobrze, jak Jordi, ale jestem pewien, że Meksykanie wybaczą mi te parę błędów, które zrobię udzielając wywiadów!”
Dodatkowa waga:
James Thompson 60 kg
Peter Terting 55 kg
Gabriele Tarquini 45 kg
Rickard Rydell 35 kg
Yvan Muller 35 kg
Jordi Gené 30 kg
Informacje o marce
SEAT wchodzi w skład Audi Brand Group. Z dniem 1 stycznia 2002r. koncern Volkswagena został podzielony na 2 grupy - do pierwszej grupy trafiły modele klasyczne, do drugiej samochody o sportowym duchu. W grupie o charakterze sportowym znalazł swe miejsce SEAT. Stojąc obok Audi i Lamborghini, zachował własną tożsamość - swoisty śródziemnomorski charakter oraz nowoczesność w formie i stylizacji nadwozi. SEAT technologicznie bazuje na rozwiązaniach zastosowanych i sprawdzonych w modelach Audi.