Kobieta za kierownicą
Opis osobowości:
Matka, żona, kochanka.

Główne wady i zagrożenia:
Poza wadami wymienionymi w pkt. 3 dochodzą inne, które przy sixie można było przemilczeć, ale tutaj już nie. Temat - rzeka , ale spróbuję:

* niemal całą uwagę pochłania jej strona techniczna prowadzenia samochodu,
* trzyma się kurczowo środka jezdni,
* używa lusterek wyłącznie do poprawiania make-up`u,
* włącza lewy kierunkowskaz i skręca w prawo,
* zero kontaktu z innymi użytkownikami drogi, brak reakcji na standardowe znaki dawane ręką lub światłami (Co tak śmiesznie miga??),
* obserwuje tylko wąski fragment drogi przed maską,
* nagle hamuje (np. tuż przed skrzyżowaniem gdy zapala się żółte światło),
* prędkość uzależnia od aktualnego nastroju a nie od warunków,
* zero wyobraźni i przewidywania,
* wjeżdża na skrzyżowanie mimo, ze nie może z niego zjechać i oczywiście zostaje na nim przez kolejną zmianę świateł tworząc korek,
* blokuje szybki pas, bo za 5 kilometrów skręca w lewo,
* po długim oczekiwaniu na drodze podporządkowanej w końcu zamyka oczy, zaciska dłonie na kierownicy i… rusza… no i… Bum!!!,
* stwarza zagrożenie nawet po opuszczeniu samochodu potrafi go bowiem zaparkować na środku skrzyżowania, lub 5 cm od otwierających się na zewnątrz drzwi czyjegoś domu.

Ulubione samochody:
Nie rozróżnia marek. Zwykle małe lub średnie, czasem (gorzej) większe.

Uwaga:
Do kobiet za kierownicą rzadko zaliczają się też niektórzy mężczyźni. Są to przypadki beznadziejne ale i nieliczne przez co nie chce mi się dla nich tworzyć oddzielnej kategorii… Dupa Wołowa?.
Facetowi zepsuł się trabant. Łapie stopa i zatrzymuje się gość w BMW:
- Ja pana będę holował ale jak będę za szybko jechał to niech pan włączy lewy kierunkowskaz.
Gość się zgodził. Jadą i jadą, aż tu nagle obydwóch wyprzedza drugie BMW i przez szybę drwi z kierowcy pierwszej beemki, że tak wolno jedzie. Facet wkurzony przyspiesza.
Mija go następne BMW i cała sytuacja się powtarza. Facet już konkretnie wkurzony jedzie, gaz do dechy i dogania tamte BMW. Kierowca trabanta oczywiście zaczął mrugać kierunkowskazem. Całą sytuację widzi dwoch policjantow:
- Józek widzisz to co ja?
- No trzy beemki i trabant będzie je wyprzedzał.

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach
marka

Najlepsze samochody 2010

marka: Volkswagen

Czasopismo motoryzacyjne „auto motor und sport” ogłosiło wczoraj w Stuttgarcie wyniki plebiscytu „Najlepsze samochody 2010 roku”. Polo, Golf oraz Multivan zwyciężyły w swoich kategoriach.

Konkurs w Niemczech został rozpisany już po
raz 34. W tym roku głosy na swoich faworytów oddało prawie 100.000 czytelników.

W kategorii „małych samochodów” zwyciężyło Polo, znacznie wyprzedzając rywali. Nagroda ta jest już siódmym wyróżnieniem przyznanym temu modelowi od momentu wprowadzenia na rynek. Zaledwie przed kilkoma dniami Polo zostało uhonorowane w Wolfsburgu tytułem „Car of the Year 2010”. Model ten nie tylko wzbudził podziw międzynarodowego jury oraz czytelników, otrzymał również maksymalną notę pięciu gwiazdek w nowym, zaostrzonym teście Euro NCAP.

W kategorii samochodów kompaktowych królował Golf. Szósta generacja tego bestsellera, obecna na rynku od 2008 roku, jest doprowadzona do perfekcji pod każdym względem. Model ten wytycza standardy także pod względem technologii ograniczających zużycie paliwa. Przykładem jest nowy Golf BlueMotion, który zużywa zaledwie 3,8 litra na 100 kilometrów (99 g/km CO2). Przy pojemności zbiornika 55 litrów, może on przejechać ponad 1400 kilometrów bez tankowania.

Za najlepszego „vana” czytelnicy „auto motor und sport” uznali Volkswagena Multivana. Na drugim miejscu w tej kategorii znalazł się Touran.


ostatnia aktualizacja: 2010-01-29
Komentarze
Polityka Prywatności