Dwóch facetów po długiej nocy spędzonej w barze nad ranem wsiada do samochodu. Po kilku minutach w okno pasażera stuka stary mężczyzna.
- Zobacz, w oknie jest duch! - krzyczy pasażer.
Kierowca dodaje gazu, ale twarz nie znika. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Czego chcesz?
- Macie może papierosy? - pyta stary mężczyzna.
Pasażer rzuca przez okno paczkę i krzyczy do kierowcy zamykając ze strachem okno:
- Przyspiesz!
Kilka minut później uspokojeni zaczynają śmiać się i żartować z poprzedniego strachu. Nagle w oknie znów pojawia się ta sama twarz.
- To znowu on! - krzyczy pasażer. Otwiera okno i drżąc ze strachu pyta:
- Tak?
- Macie ognia? - dopytuje się stary mężczyzna.
Pasażer wyrzuca zapalniczkę przez okno i krzyczy:
- Przyspiesz jeszcze!
Kierowca wciska gaz do podłogi, straszliwa twarz znika z okna. Pasażer z kierowcą powoli dochodzą do siebie po spotkaniu z duchem, kiedy w oknie znowu pojawia się postać tego samego starego mężczyzny. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Co znowu?
- Może pomóc wam wyjechać z tego błota?
Zatrzymuje policjant mercedesa S600 i czeka, aż kierowca przyjdzie do niego. Mija jedna minuta, druga minuta. W końcu otwiera się szyba i słychać głos:
- Ty, komu są pieniądze potrzebne...

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach
marka

Welcome 500!

marka: Fiat

Trwające ponad godzinę i zapierające dech w piersiach widowisko „rozpaliło” brzegi rzeki Pad i serca stu tysięcy mieszkańców Turynu, którzy wieczorem 4 lipca z ponad siedmioma tysiącami gości (VIP, dziennikarzy i dealerów) z 63 krajów uczestniczyli w prezentacji nowego Fiata 500.

Ogrom wrażeń tego wieczoru ukazywały telebimy, rozmieszczone na najważniejszych placach miasta. Transmisję na żywo dla milionów widzów zrealizowała stacja „Canale 5”, wszystko można było także oglądać na stronach internetowych. Fiat chciał powitać swój nowy model niezapomnianym spektaklem „Welcome Bambina”, zrealizowanym przez Marco Balich z Agencji K Events, która w 2006 roku reżyserowała ceremonię otwarcia Olimpiady w Turynie. Było to tym razem widowisko nowoczesne, kolorowe i bajeczne, przez cały czas osnute wspomnieniami z przeszłości i wizją przyszłej technologii. W niektórych momentach nadzwyczaj magiczne. Sztuczne ognie dopełniły swego. „Avvocato byłby dumny z entuzjazmu jaki wzbudza ten samochód” – powiedział Prezes Fiata – Luca Cordero di Montezemolo, dodając po chwili - „Pięćsetka przedstawia DNA Fiata, nie jest punktem do którego zmierzamy, lecz naszym punktem wyjścia”.

Honorowym gościem wieczoru była wokalistka z New Jersey – Lauryn Hill, królowa hip-hopu, uwielbiana przez młodych fanów. Rola Matki Chrzestnej przypadła aktorce Claudii Gerini, która w stroju Marilyn Monroe, zdmuchnęła świeczkę z numerem 50 (bowiem dokładnie tyle lat minęło od narodzin poprzednika obecnego modelu, zaprojektowanej przez Dante Giacosa), dając tym samym początek pierwszej salwie sztucznych ogni i emocjom wśród publiczności. Myśl przewodnia całego spektaklu - dokładnie pół wieku historii Włoch - ukazana została poprzez dziesiątki niezwykle sugestywnych „obrazów na wodzie” prezentujących  najbardziej znane i lubiane ikony  włoskiego życia. Była więc załadowana bagażami „Pięćsetka” ciągnąca przyczepę campingową w drodze na pierwszy, wymarzony urlop typowej włoskiej rodziny.

Dalej scena z lat 1920-29 i gorączkowy wyścig do dobrobytu, potem Giro d’Italia, niezapomniany Alberto Sordi w roli słynnego policjanta, a także legendarny zespół The Beatles, który po latach „powrócił” na scenę ze swym „I want to hold your hand”. I wreszcie fantastyczny pokaz pirotechniczny nad Padem, towarzyszący przejazdowi nowych Fiatów 500 wzdłuż mostu łączącego oba brzegi najdłuższej rzeki Italii przy akompaniamencie muzyki, której rytm akcentowały ognie sztuczne. Było to niczym apoteoza i przepowiednia długiej podróży po drogach świata. Cały Turyn  ogarnął uroczysty nastrój na znak, że Fiat 500 jest powodem dumy tego miasta, które odzyskało wiarę we własne siły. Mieszkańcy świętowali, bawiąc się do białego rana, bo przecież nie mogło ich tam zabraknąć.


Samochód dla ludzi, przez ludzi stworzony

Nowy Fiat 500 to nie tylko mały, intrygujący samochód, dziedziczący nazwę i styl po słynnym poprzedniku, który stał się ikoną włoskiej motoryzacji. To coś znacznie ważniejszego, a mianowicie symbol odrodzenia Fiata. Jest on zwieńczeniem trudnego procesu powrotu do optymizmu i równowagi po kryzysie. „To model – powiedział Sergio Marchionne do ponad tysiąca dziennikarzy, przybyłych z całego świata do Turynu – który reprezentuje nowego Fiata, który dziś jest tym, czym chce być. Solidną firmą, przyspieszającą swój marsz w przyszłość, która powróciła do dzielenia dywidend i która przewiduje obroty rzędu 70 miliardów do 2010 roku”. Fiata, dodał Marchionne, który jest jednocześnie świadom swej społecznej odpowiedzialności oraz misji produkowania dla ludzi samochodów bezpiecznych, przyjaznych środowisku i przyjemnych w użytkowaniu. Nieprzypadkowo nowy Fiat 500 zawiera w sobie potężną dawkę „alchemii”, która sprawia, że auto budzi radosne emocje.

Przecież nawet projektanci z Centrum Stylu Fiata, kreśląc linie nowego modelu, bawili się tysiącami skojarzeń i odwołań do modelu z 1957 r., tego właśnie, który wtedy stał się prawdziwą ikoną. Ale dzisiejszy Fiat 500, jak wyjaśniał Luca De Meo, dyrektor pełnomocny Fiat Automobiles, „nie jest zwykłą reinterpretacją tamtego modelu, nie jest „tą samą melodią” znanego przeboju. To samochód zaprojektowany w przyszłości”. Stąd właśnie silniki zgodne z normami emisji Euro 5, które dopiero wejdą w życie. Stąd też nowatorska konstrukcja – zastosowana po raz pierwszy w modelu o tak niewielkich rozmiarach – zaprojektowana z myślą o uzyskaniu maksymalnej liczby punktów w testach EuroNcap, oceniających  poziom bezpieczeństwa w razie wypadku.

O bezpieczeństwie decyduje także zastosowanie aż siedmiu poduszek powietrznych, w tym poduszki chroniącej kolana kierowcy. Fiat 500 proponuje także najbardziej zaawansowane systemy komunikacji, nawigacji i rozrywki, takie jak Blue&Me Nav czy Blue&Me Map 500. To samochód dla ludzi, przez ludzi stworzony . W rozwój modelu zaangażowanych zostało ponad trzy miliony wielbicieli Fiata. W ramach internetowej platformy www.500wantsyou.com, nie tylko śledzili oni postępy prac konstruktorskich, ale także dzięki swym pomysłom przyczynili się do opracowania projektu auta i jego indywidualizacji.

Wprowadzany na rynek samochód oferowany jest w gamie trzech silników (benzynowe 1.2 i 1.4 16v o mocy 69 i 100 koni oraz turbodiesel 1.3 Multijet o mocy 75 koni), trzech wersji wyposażenia i praktycznie nieskończonych możliwości indywidualizacji za sprawą kolorów, naklejek i akcesoriów.

Zaprezentowany Fiat zmienia reguły gry rynkowej także za sprawą nowych metod finansowania sprzedaży i oferowanej gwarancji, która obejmuje 5 lat eksploatacji lub 500 tysięcy kilometrów przebiegu. To dowód zaufania do jakości modelu, który osiągnął poziom najlepszych światowych producentów. I dodatkowy atut przybliżający firmę do oczekiwań kierowców. Kierowców, którzy dali się uwieść małej 500-tce od razu: w osiem godzin po rozpoczęciu zbierania zamówień, było ich 10.000 (dziś jest ich ponad 30 tysięcy). Prawdziwy rekord!


Komentarze
Polityka Prywatności