Ostatnie słowa pasażera samochodu:
- Jedź, prawa wolna.
Dwóch facetów po długiej nocy spędzonej w barze nad ranem wsiada do samochodu. Po kilku minutach w okno pasażera stuka stary mężczyzna.
- Zobacz, w oknie jest duch! - krzyczy pasażer.
Kierowca dodaje gazu, ale twarz nie znika. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Czego chcesz?
- Macie może papierosy? - pyta stary mężczyzna.
Pasażer rzuca przez okno paczkę i krzyczy do kierowcy zamykając ze strachem okno:
- Przyspiesz!
Kilka minut później uspokojeni zaczynają śmiać się i żartować z poprzedniego strachu. Nagle w oknie znów pojawia się ta sama twarz.
- To znowu on! - krzyczy pasażer. Otwiera okno i drżąc ze strachu pyta:
- Tak?
- Macie ognia? - dopytuje się stary mężczyzna.
Pasażer wyrzuca zapalniczkę przez okno i krzyczy:
- Przyspiesz jeszcze!
Kierowca wciska gaz do podłogi, straszliwa twarz znika z okna. Pasażer z kierowcą powoli dochodzą do siebie po spotkaniu z duchem, kiedy w oknie znowu pojawia się postać tego samego starego mężczyzny. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Co znowu?
- Może pomóc wam wyjechać z tego błota?

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach
marka

Lifting Nissanów Navara i Pathfinder

marka: Nissan

Samochód jest jak kobieta – czasem (albo częściej) potrzebuje odmiany. Nie chodzi mi o zwykłą zmianę kiecki, ani o zmianę diametralną, jak operacja plastyczna. Myślę o zmianie wyglądu, który można by porównać z makijażem permanentnym, bo tak mi się kojarzą zmiany, jakie przeszły Nissany Navara i Pathfinder.

Zmiany nie sprowadzają się tylko do wyglądu – zastrzega Piotr Ślizowski z krakowskiego salonu Japan Motors. Za najistotniejszą modyfikację uważam wyposażenie Pathfindera z manualną skrzynią biegów w system wspomagania przy ruszaniu pod górę (USS). To fakt, system znany dotąd z wersji z automatycznymi skrzyniami biegów, może niektórym ułatwiać życie, a konkretnie ruszanie pod górę, bez ryzyka, iż pojazd zacznie staczać się w tył. Po uruchomieniu, system przytrzymuje Pathfindera na hamulcach przez trzy sekundy po zwolnieniu pedału hamulca, co daje kierowcy czas na wrzucenie biegu i płynne ruszenie.

Standardem we wszystkich wersjach Pathfindera i Navary jest teraz ulepszony system Bluetooth do łączności z telefonem komórkowym. Dzięki połączeniu z systemem audio, głośność zostaje automatycznie zredukowana przy nadchodzącym połączeniu, zaś na wyświetlaczu pojawia się identyfikator dzwoniącego. Pathfinder jest teraz również dostępny z opcjonalnym systemem nagłośnienia Bose zaprojektowanym specjalnie dla tego modelu. Dziesięć głośników, technologia cyfrowego przetwarzania sygnału firmy Bose oraz sześciokanałowy korektor zapewniają optymalizację dźwięku zgodnie z akustyką wnętrza modelu Pathfinder i brzmienie, już nie hi-fi, ale hi-end.

A wygląd? Najbardziej rzucają się w oczy nowe sześcioszprychowe, siedemnastocalowe felgi aluminiowe. W obudowach lusterek zamontowano kierunkowskazy oraz światełka, które po otwarciu drzwi oświetlają ziemię pod nogami. O oświetlenie wzbogaciła się też przestrzeń na nogi. Szyku dodają Nissanom miękkie w dotyku elementy, dodane do konsoli centralnej oraz aluminiowe listwy progowe pod drzwiami, a w przypadku Pathfindera także pod tylną klapą. No i wreszcie nowe kolory nadwozi – Aby podkreślić mocny i solidny design modeli Pathfindera i Navary dodano do palety nowe kolory lakieru –charakterystyczną czerwień, nazwaną Czerwienią Emotion oraz grafitowy nazwany Szarym Krzemiennym. Wydaje się jednak, że obydwa nie są w stanie zagrozić dominacji czarnego, który jak się dowiedziałam, w salonach Japan Motors wybiera prawie 90 % klientów.
Kamila Dzika
Foto: Nissan


Komentarze
Polityka Prywatności