Nadeszła pora, w której coraz częściej używać będziemy wycieraczek w swoich samochodach. Gdy tylko w wyniku ich pracy zobaczymy smugi na szybie samochodowej, powinniśmy je szybko wymienić.
Przede wszystkim ze względu na własne bezpieczeństwo. Źle
oczyszczona szyba bardzo ogranicza widoczność. Po drugie - również z
powodów finansowych. Zużyta może zniszczyć szybę, a jej wymiana jest
znacznie droższa niż kupno nowej wycieraczki.
Podczas swego „żywota” wycieraczki wykonują na szybie około pół miliona kursów. Przemierzając trasę blisko 800 kilometrów, czyszczą powierzchnię równą 60 boiskom piłkarskim. Pracują w bardzo trudnych warunkach, zgarniając wodę deszczową, błoto i śnieg. Dlatego istotne jest ich prawidłowe działanie.
Jak obliczono, wycieraczka samochodowa ma najlepszą jakość czyszczenia w ciągu około 125 tysięcy cykli roboczych, co odpowiada około półrocznej eksploatacji. Dlatego fachowcy radzą, by po tym czasie dokładnie zbadać stan urządzenia. W niektórych producenci stosują tzw. wskaźniki zużycia, które zmieniają kolor w momencie, gdy wycieraczki trzeba wymienić. Zwykle jednak wystarczy je włączyć i przez chwilę poobserwować ich pracę. Jeżeli pozostawiają na szybie, poza głównym polem widzenia, 2-3 wąskie smużki, wycieraczki uważa się za sprawne. Gdy jednak na szybie widocznych jest więcej smug lub też znajdują się one w głównym polu widzenia, zalecana jest wymiana.
Nie jest to zabieg kłopotliwy i można go wykonać samodzielnie. Oszczędni właściciele samochodów ograniczają się do kupna w sklepie motoryzacyjnym samych gum i zakładają je do starych uchwytów piór. Wydają wówczas kilka złotych, ale ryzykują. Może się okazać, iż gumka jest kiepskiej jakości, albo elementy dociskowe są już zdezelowane i naprawiona wycieraczka nadal rozmazuje brud na szybie. Lepiej więc zdecydować się na kupno fabrycznie zmontowanych piór.
Ich wybór w handlu jest ogromny, podobnie jak zróżnicowanie cen. Najdroższe są wycieraczki znanych producentów, np. Boscha, Valeo czy Michelina o gwarantowanej jakości. Oprócz nich można dostać tańsze, bezmarkowe lub firmowane przez market. Ważne jest, by dobrać pióra pasujące do konkretnej marki i modelu samochodu, w czym pomagają katalogi w sklepach lub ich personel.
Zamontowanie nowych piór jest zazwyczaj łatwe. Trudniej bywa, gdy zdecydujemy się zastąpić tradycyjne wycieraczki o konstrukcji przegubowej nowoczesnymi, listwowymi. Umożliwiają to specjalne adaptery dostosowane do standardowych ramion wycieraczek. Takie uniwersalne mocowania mają w swych produktach np. Bosch i Valeo.