Dwóch facetów po długiej nocy spędzonej w barze nad ranem wsiada do samochodu. Po kilku minutach w okno pasażera stuka stary mężczyzna.
- Zobacz, w oknie jest duch! - krzyczy pasażer.
Kierowca dodaje gazu, ale twarz nie znika. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Czego chcesz?
- Macie może papierosy? - pyta stary mężczyzna.
Pasażer rzuca przez okno paczkę i krzyczy do kierowcy zamykając ze strachem okno:
- Przyspiesz!
Kilka minut później uspokojeni zaczynają śmiać się i żartować z poprzedniego strachu. Nagle w oknie znów pojawia się ta sama twarz.
- To znowu on! - krzyczy pasażer. Otwiera okno i drżąc ze strachu pyta:
- Tak?
- Macie ognia? - dopytuje się stary mężczyzna.
Pasażer wyrzuca zapalniczkę przez okno i krzyczy:
- Przyspiesz jeszcze!
Kierowca wciska gaz do podłogi, straszliwa twarz znika z okna. Pasażer z kierowcą powoli dochodzą do siebie po spotkaniu z duchem, kiedy w oknie znowu pojawia się postać tego samego starego mężczyzny. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Co znowu?
- Może pomóc wam wyjechać z tego błota?
Komisja zadaje pytanie:
- Proszę nam opisać pracę silnika.
-Brrrruuum, bruuum, wrrrryyy...

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach

Nie pisz jak jedziesz!

Czas reakcji kierowcy piszącego w trakcie jazdy wiadomość tekstową wydłuża się nawet o 35%! Pisanie SMS-ów i jednoczesne prowadzenie samochodu jest śmiertelnie ryzykowne, a na niebezpieczeństwo z tym związane narażeni są szczególnie młodzi kierowcy.

Nawet 45% kierowców wysyła SMS-y, jednocześnie prowadząc samochód!* Pisanie SMS-ów podczas jazdy zwiększa ryzyko kolizji nawet ponad dwudziestokrotnie.** Chociaż nikt nie powinien wykonywać tej czynności podczas prowadzenia samochodu, jest ona szczególnie niebezpieczna w przypadku młodych kierowców. Młodzi ludzie nie dość, że z racji wieku są i tak niedoświadczonymi kierowcami, to jeszcze pisząc w trakcie jazdy SMS-y, już na samym początku uczą się złych nawyków, które z czasem stają się dla nich czymś naturalnym i tym samym trudnym do zmiany – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.

Pisanie lub odczytywanie SMS-a podczas jazdy samochodem oznacza konieczność oderwania oczu od tego, co dzieje się na drodze. Dekoncentracja kierowcy jest nieunikniona, nawet jeśli jest to tylko krótka wiadomość. Dodatkowo kierowca musi także oderwać jedną rękę od kierownicy – mówią trenerzy Szkoly Jazdy Renault. – Prowadzi to do bardzo niebezpiecznej sytuacji, w której kierowca nie widzi, co dzieje się wokół niego, nie skupia na tym swojej uwagi i nie panuje nad samochodem. Wszystko to dzieje się podczas jazdy niejednokrotnie z dużą prędkością – ostrzegają trenerzy Szkoły Jazdy Renault.

Kierowca prowadzący samochód powinien być skupiony wyłącznie na jeździe. W momencie kiedy musi wysłać lub odczytać pilną wiadomość tekstową, najlepiej aby poprosił o to jadącego z nim pasażera. Jeżeli nie ma takiej możliwości, powinien zatrzymać się w bezpiecznym miejscu i wówczas wykonać tę czynność. Lepszym rozwiązaniem niż pisanie SMS-ów jest zadzwonienie pod określony numer, jednak w trakcie jazdy jest to dozwolone tylko wówczas, gdy samochód wyposażony jest w zestaw głośnomówiący. Za korzystanie podczas jazdy z telefonu, które wymaga trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręce przez kierującego pojazdem, grozi mandat w wysokości 200 zł.

Źródła:
* Transport Research Laboratory
** Virginia Tech Transportation Institute



ostatnia zmiana: 2022-03-23
Komentarze
Polityka Prywatności