Kupując samochód, mało kto myśli o tym, ile będzie wart za kilka lat. Tymczasem spadek wartości to jeden z największych kosztów posiadania auta – często znacznie wyższy niż paliwo, ubezpieczenie czy serwis. Niektóre modele tracą na wartości wolniej, co sprawia, że są atrakcyjne na rynku wtórnym, ale są też takie, które w krótkim czasie potrafią stracić nawet połowę swojej początkowej ceny.
Co wpływa na tempo utraty wartości? To nie tylko marka i model, ale także sposób użytkowania, awaryjność, koszty serwisowania i trendy rynkowe.
Każdy samochód z czasem traci na wartości, ale tempo tego procesu zależy od wielu czynników. Niektóre modele długo utrzymują dobrą cenę, podczas gdy inne szybko tracą na atrakcyjności na rynku wtórnym.
Duże znaczenie ma renoma producenta. Auta marek cieszących się dobrą opinią wolniej tracą na wartości, natomiast modele z problemami technicznymi lub złą historią serwisową szybko tanieją. Wpływ na cenę ma także rodzaj silnika – downsizing sprawił, że małe jednostki o dużej mocy budzą wątpliwości pod względem trwałości, co zniechęca kupujących.
Paradoksalnie popularność modelu też może działać na niekorzyść – auta masowo sprowadzane często mają złą opinię przez dużą liczbę wyeksploatowanych egzemplarzy. Warto również zwrócić uwagę na typ nadwozia – SUV-y lepiej trzymają wartość niż klasyczne sedany czy kombi, które tracą na popularności.
Największy spadek wartości samochodu następuje w pierwszych latach użytkowania. Już w momencie wyjazdu z salonu nowe auto może stracić od 10 do 20% swojej początkowej ceny. Po trzech latach jego wartość często jest niższa o 40–50%, choć tempo tego procesu zależy od marki, modelu i wyposażenia.
Wpływ na utratę wartości ma także popularność danego modelu. Samochody marek uznawanych za niezawodne, jak Toyota, Volkswagen czy Audi, zwykle lepiej trzymają cenę niż mniej rozpoznawalne marki. Z kolei auta flotowe i pojazdy służbowe tracą na wartości szybciej, ponieważ często mają duży przebieg i są intensywnie eksploatowane.
Na cenę wpływają też uszkodzenia – auto po wypadku lub naprawach blacharskich może być warte nawet o kilkadziesiąt procent mniej niż bezwypadkowy egzemplarz. Również nietypowy kolor lakieru, wysoka awaryjność i wysokie koszty serwisu mogą przyspieszyć spadek wartości.
Chociaż spadek wartości samochodu jest nieunikniony, można podjąć kilka kroków, aby ograniczyć tempo tego procesu. Przede wszystkim warto regularnie serwisować pojazd i dbać o prowadzenie książki serwisowej – udokumentowana historia napraw i przeglądów sprawia, że auto jest bardziej atrakcyjne dla przyszłych kupujących.
Istotne jest również utrzymanie samochodu w dobrym stanie technicznym i wizualnym. Regularne mycie, woskowanie i zabezpieczanie lakieru może pomóc w zachowaniu atrakcyjnego wyglądu, a garażowanie auta zmniejsza ryzyko korozji.
Liczba właścicieli również ma znaczenie – auta z pierwszej ręki cieszą się większym zainteresowaniem na rynku wtórnym. Jeśli planujesz sprzedaż w przyszłości, warto unikać nietypowych kolorów lakieru czy niestandardowych modyfikacji, które mogą zawęzić grono potencjalnych kupców. Regularna dbałość o pojazd pozwala nie tylko zachować wyższą wartość, ale też ułatwia jego sprzedaż.
Jeśli zależy Ci na regularnej wymianie auta i nie chcesz martwić się jego utratą wartości, leasing może być dobrym rozwiązaniem. Dzięki niemu korzystasz z nowego samochodu, a po zakończeniu umowy po prostu wymieniasz go na nowy. Więcej o możliwościach finansowania znajdziesz na https://vleasing.pl/leasing/samochodu/
Jeśli zależy Ci na aucie, które dobrze utrzyma swoją wartość przez lata, warto unikać modeli uchodzących za awaryjne, trudne w serwisowaniu lub egzotyczne na rynku. Im tańszy pojazd w momencie zakupu, tym większe znaczenie mają jego niezawodność i koszty utrzymania. Wybór odpowiedniej wersji silnikowej oraz pakietu wyposażenia również odgrywa istotną rolę – niektóre konfiguracje są mniej popularne, co może utrudnić ich odsprzedaż i przyspieszyć spadek wartości.
Na rynku wtórnym szczególnie dobrze radzą sobie auta marek znanych z trwałości, niskich kosztów eksploatacji i dużej popularności. W 2025 roku wśród modeli najlepiej trzymających cenę można znaleźć zarówno auta miejskie, jak i SUV-y czy hybrydy.
Land Rover Range Rover (+2,8%) – wyjątkowy przypadek, gdzie wartość nie tylko nie spada, ale wręcz rośnie, co wynika z prestiżu marki i ograniczonej podaży.
Kia Rio (-0,1%) – kompaktowe, ekonomiczne auto, które cieszy się dużym zainteresowaniem na rynku wtórnym.
Mercedes-Benz G-Klasa (-2,3%) – luksusowy SUV o kultowym statusie, który mimo wysokiej ceny zakupu długo utrzymuje swoją wartość.
Ford Maverick (-4,1%) i Ford Maverick Hybrid (-4,4%) – funkcjonalne i oszczędne pickupy, które zdobywają coraz większą popularność.
Toyota Sequoia Hybrid (-4,6%) – duży SUV z napędem hybrydowym, który łączy przestronność z niskimi kosztami eksploatacji.
Toyota Corolla Hybrid (-5,0%) i Toyota RAV4 Hybrid (-5,3%) – sprawdzone modele Toyoty, które dzięki oszczędnym napędom i niezawodności cieszą się dużym popytem.
Honda Civic (-5,5%) – popularny kompakt o świetnej opinii wśród użytkowników.
Kia Sportage Hybrid (-5,9%) – hybrydowy SUV, który łączy funkcjonalność z ekonomiczną jazdą.